Dwie porażki w jednym tygodniu

W minioną sobotę piłkarze Wojownika udali się na ligowe spotkanie do Złotorii gdzie zmierzyli się z tamtejszym Flisakiem. Pierwsza polowa toczyła się zdecydowanie pod dyktando gospodarzy po 30 minutach gry prowadzili 2-0 i kontrolowali przebieg spotkania. Po zmianie stron bramkę kontaktową w 46 minucie strzelił Misiaszek, który przywrócił nadzieje naszym zawodnikom. Radość z bramki nie trwała jednak długo, bo po 2 kolejnych minutach gospodarze strzelili na 3-1. Po chwili dołożyli kolejne trafienie i wynik już nie był korzystny bo do końca meczu pozostało zaledwie 20 minut. Wojownikowi udało się strzelić jeszcze jednego gola i ostateczny wynik końcowy to 4-2.
W środę na własnym boisku odbył się mecz pucharowy z Mustangiem Ostaszewo. Kibice zgromadzeni w Wabczu nie mogli narzekać na brak bramek bo w tym pojedynku zobaczyli ich aż 11! Niestety wynik na korzyść gości 5-6. Ten zespół był w zasięgu Wojownika niestety strzeliliśmy jedna bramkę mniej.
Kolejne spotkanie już jutro tj. 10.09.2016 r. o godz: 16:00 na własnym stadionie z wysoko usytuowaną w tabeli Polonią Bydgoszcz. Wierzymy jednak że będziemy oglądać radość na twarzach naszych zawodników po meczu. Serdecznie zapraszamy wszystkich wiernych fanów lokalnego futbolu.

Flisak Złotoria - Wojownik Wabcz
Misiaszek
Pawlicki

Wojownik Wabcz - Mustang Ostaszewo
Misiaszek x2
Kordowski
Filarski
Janowski